Przewoźnicy wstrzymują wypłaty za niewykorzystany bilet lotniczy
Mijające tygodnie to najtrudniejszy okres dla branży lotniczej od kiedy bracia Wright wzbili się w powietrze. W przeszłości mieliśmy do czynienia z mniejszymi kryzysami, które nastąpiły po 11 września oraz po wybuchu wulkanu Eyjafjallajökull. Dzisiejszy kryzys jest inny, gdyż niewiadomym wciąż pozostaje kiedy przewoźnicy wznowią loty. Niektórzy przewoźnicy przygotowują się na najczarniejszy scenariusz, w którym wstrzymanie lotów (niewykorzystany bilet lotniczy) może potrwać kilka miesięcy. Wznowienie połączeń nie jest równoznaczne z powrotem do rekordowych wyników jakie notowali oni przed epidemią. Upłynie sporo czasu zanim odbudowane zostanie zaufanie do latania i odbudowanie wzrostów przed pandemią.
Odwołany lot
Przewoźnicy informują pasażerów o odwołanych lotach. W przypadku odwołania lotu pasażerowie mają prawo do zwrotu ceny niewykorzystanego biletu lotniczego, albo zmiany planu podróży (kliknij tuta). Nie wiedząc kiedy loty zostaną przywrócone wielu pasażerów decyduje się na zwrot ceny biletu. Zgodnie z przepisami zwrot powinien nastąpić w terminie 7 dni od daty złożenia wniosku. Dzisiaj nie ma wątpliwości, że jest to termin nierespektowany przez przewoźników, którzy podejmują wszelkie działania, aby uniknąć zwrotu ceny. Przewoźników można podzielić na trzy kategorie. Do pierwszej z nich zaliczają się ci, co uniemożliwiają złożenie samego wniosku o zwrot . Druga grupa zachęca do skorzystania z powiększonego zwrotu na konto lojalnościowe i wykorzystania środków na późniejsze loty. Ostatnia grupa nie odpowiada na wnioski, a gdy już odpowie to zwleka z wypłatą ponad przewidziany przepisami termin. Obecna sytuacja nie pozostaje bez wpływu dla osób, którzy czekali na wypłatę zaległego odszkodowania, gdyż wstrzymanie wypłat dotyczy również ich.
Trudna sytuacja branży lotniczej
Nie ulega wątpliwości, ze przewoźnicy lotniczy znaleźli się w trudnej sytuacji. Ryanair zredukował swój personel biurowy o 50 %, a Michael O’Leary wprost powiedział, żeby nie dzwonić na infolinie, gdyż ograniczona liczba pracowników nie będzie w stanie zając się sprawą. Do cierpliwości zachęca również KLM, który w opublikowanym filmie prosi pasażerów o cierpliwość. W takiej sytuacji rozwiązań jest jak na lekarstwo, ponieważ również sądy zawiesiły swoją działalność do końca kwietnia. Pasażerowie muszą uzbroić się w cierpliwość i dobrze udokumentować fakt odwołania lotu, złożenia wniosku, jego potwierdzenia i daty odpowiedzi.
Obecna sytuacja z pewnością nie pozostanie bez wpływu na rozpoczęte prace nad zmianą Rozporządzenia (261/2004), które przez lata gwarantowało pasażerom należytą ochronę im praw. Miejmy nadzieję, że zwłoka przewoźników wynika z obecnych trudności, a nie wiąże się z oczekiwaniem na zmianę Rozporządzenia. Zainteresowanych zachęcamy do zapoznania się z najnowszymi wytycznymi Komisji Europejskiej, które syntetycznie przedstawiają zakres obowiązków przewoźników lotniczy. W przypadku pytań (np. o niewykorzystany bilet lotniczy) zapraszamy na nasz profil na Facebooku.